Wyjście z Tesseraktu

Wszystkie istoty w głębi swego istnienia, w głębi swego serca , szukają miłości , wolności i to bez względu na to kim są w tym świecie materialnym. No wałsnie …szukają , pragną , wręcz oczekują. Dowodzi to iż większość z nas „zapomniała” ,że wszystko co nam potrzebne już mamy, że jesteśmy jednością z tym i w tym -razem.

Uspokoję tutaj co poniektórych iż wszystko z nimi dobrze jest bowiem nie tylko oni zapomnieli o tym, bowiem również ich „nauczyciele duchowi” – buddyści, jogini, mistrzowie reiki, Zen itd.. itd.. , „guru”, „mesjasze” ,” trenerzy” – jakkolwiek nazwiecie takie istoty. Teraz pytacie zapewne ? Dlaczego tak uważam , skąd te moje przemyslenia?

Otóż przstudiowawszy wiele ksiąg tych „duchowych”, „ naukowych” , jak i „historycznych” wnioski nasuwają się same. Stało się to dla mnie to tak oczywiste jak istota, która stoi przede mną (na centymetry) i patzrę na nią.

Ale po kolei.

Wiecie kochani Lachowie + Laszki = Lechici czym są Wedy , Wiedy, Pra Wiedy , Pra Wedy a więc nasze najstarsze prawidła , nasza Wiedza odkąd pojawiliśmy się tutaj na tej materialnej planecie przed setkami tysięcy lat podług czasu tego wymiaru i tejże materialnej planety. Otóż opierając się na wiedzy naszych przodków chcę Wam ową wiedzę przypomnieć.

Czytajcie więc:

Jesteśmy istotami wiecznie żywymi w związku w wiecznie żywym „źródłem” – „Bogiem” „Stwórcą”. Wiecznie żywa istota nie rodzi się i nie umiera. Nie ma początku ani końca, gdyż to co nie ma początku ani końca nie może zostać okreslone granicami , jest wieczne i tym samym nazwane jakimkolwiek przymiotem sekty, religii. Zatem Podstawą naszego Ariów – Lechitów rozwoju jest , życie w Prawdzie w połączeniu z Naszym wspólnym Żródłem uważanym przez niektórych za Stwórcę , Boga Jedynego, mającego wiele imion tzn. nazw kodowych tzw”ojczystych” rozumianych różnie przez rózne wiary i religie, wyznania poprzez ich (swoje) ramy pojmowania tego samego tak naprawdę. Tak więc idziemy do przodu i rozwijamy się póty, póki jesteśmy w każdej mikro sekundzie ( w tym wypadku czasu ziemi materialnej , w tym wymiarze) połączeni z „Naszym źródłem” nazywanym „Bogiem ,Stwórcą”. Wszystkie istoty osiągną ten stan „Boga” połączenie poprzez bycie duchowo z nim w każdym momencie swego istnienia. Wszyscy mogą zbliżyć się poprzez myślenie czy chociażby słuchanie o Nim , o Tym. Nazwać możecie to jak chcecie: dla jednych będzie to myśl. Dla innych medytacja -krótka-długa, dla jeszcze innych samo życie w czystej prawdzie i w miłości bez oczekiwań, programów. Podstawą każdej zywej istoty w tym wymiarze materialnym jest pełnienie służby dla jedności , żródła. Każda żywa istota jest bezustannie zaangażowana w pełnienie służby dla każdej żywej istoty. Każda Żywa istota zaangażowana w służbę każdej Żywej Istocie czuje ,że żyje , cieszy się życiem na polu doświadczania zbiorowego na tej „materialnej” Ziemi w tej częstotliwości w tym wymiarze. Żywa istota służy innym Żywym Istotom w różnym charakterze: przyjaciel służy przyjacielowi , Mąż służy żonie , żona służy mężowi , matka służy dzieciom , dzieci służą matce, brat słuzy siostrze, siostra służy bratu , usługodawca służy klientowi , klient zamawiając usługę służy usługodawcy dając mu zarobek itd…itd…. itd… W ten sposób przekonujemy się iż żadna żywa istota nie jest wyłączona ze służby dla każdej żywej istoty. Zatem smiało możemy wnioskować że jest stałym aspektem każdej żywej istoty towarzyszącym wiecznie.

Nasz związek ze Źródłem , Stwórcą , Bogiem polega na nieustannym połączeniu z nim i wtedy połączeni w tej radości i miłości w nim jestesmy szczęśliwi i żyjemy pełnią naszego jestestwa. Nie osiągniemy szczęścia w żaden inny sposób , cokolwiek byśmy czynili w oderwaniu od źródła miało by to krótki lub chwilowy skutek. Bowiem jak nasza wieda = wiedza starożytna nam to przekazuje w sercach ,w genach nie można zaznać szczęścia niezależnie bez połączenia ze „Źródłem”, „Stwórcą” , „Bogiem”. Nie możliwości szczęścia dla Żywej Istoty bez pełnienia transcendentalnej służby miłości w jedności , w „Źródle” , w „Stwórcy” , w „Bogu”.

Jak przekazują Wedy : „Ci , których umysły są wypaczone przez pragnienia materialne , podporządkowują się tzw. półbogom i przestrzegają określonych zasad (dogmatów) kultu, odpowiednio do swej natury”. Zatem wyraźne staje się iż „ Ci , którymi rządzi pożądanie oddają cześć półbogom , bożkom , cielcom” i są oderwani od „Źródła”, „Stwórcy”, „Boga”. Żródło , Stwórca, Bóg oznacza najwyższą przyjemność , Gdyż „Źródło”, „Stwórca”, „Bóg” jest skarbnicą wszelkich Przyjemności.

Ostatecznym Celem każdej Żywej Istoty jest powrót do Wiecznej siedziby Żródła , Stwórcy, Boga. Ta wieczna siedziba jak opisują wedy „… nie jest oświetlana ani przez Słońce, ani przez księżyc, ogień czy elektryczność. Każdy kto przychodzi do niej , nigdy już nie powraca do tego materialnego świata”. Własnie ten werset daje opis tego wiecznego nieba. Oczywiście my mamy materialną koncepcję nieba i myslimy o nim w powiązaniuze słońcem, księżycem, gwiazdami itd.. Jednak w wersecie z wed mamy informacje , że w niebie duchowym nie jest potrzebne słońce, księżyc , elektryczność , ani żadnego rodzaju ogień, ponieważ niebo duchowe oświetlone jest już oświetlone przez promienie emanujące z samego „Źródła” , „Stwórcy” , „Boga”.

My dzisiaj próbujemy z trudem osiągnąć inne planety , ale nietrudno jest zrozumieć siedzibę „Źródła”, „Stwórcy” , „Boga”.

„Źródło”, „Stwórca”, „Bóg” wiecznie przebywa w swojej siedzibie i można do niego zbliżyć się i z tego naszego świata. W tym celu „Źródło”, „Stwórca”, „Bóg”przychodzi i manifestuje prawdziwą formę w naszych sercach ,w duszach i nie ma potrzeby wtedy snucia wyobrażeń o Jego wyglądzie. Aby odwieść nas od takich spekulatywnych wyobrażeń , przychodzi „Źródło”, „Stwórca”, „Bóg” osobiście do każdego z nas i przedstwaia się takim jakim jest jako Światło , Miłość , Radość, Szczęście. Jednak w tym świecie najmniej mądrzy wyśmiewają Je , ponieważ przychodzi do nas i bawi się z nami jak ludzka istota. Doświadcza nas poprzez nasze programy lekcjami , zdarzeniami czy nawet uniesieniem , myślą o oświeceniu w zależności na jakim poziomie jest nasza dusza , serce , nasze jestestwo. Pamiętajmy iż na każdym takim ludzkim poziomie , etapie etapie , kiedy tracimy „uważność” możemy przestać być Żywymi Istotami i szkodzić sobie i otoczeniu nieświadomie , a co u niektórych co gorsza świadomie z wyboru. Wtedy wkółko będziemy od nowa przeżywać owe etapy, lekcje reinkarnując nawet aż…. do monetu gdy je „odrobimy” , dostrzeżemy ich sens.

No właśnie; wspomniałem o ziemi jako planecie „materialnej” . Skoro tak to logicznym jest wniosek iż w świecie duchowym jak „Źródło”, „Stwórca”, „Bóg” jest stworzenie „niematerialne” .

Tak w promienich Nieba duchowego unosi się niezliczona ilość planet. „Źródło”, „Stwórca”, „Bóg” promieniuje ze swojej najwyższej siedziby i planety (które są niematerialne) i unoszą się w tych promieniach. Zatem jak mówią Wedy „ Ten kto może osiągnąć niebo duchowe, nie musi przychodzić ponownie do nieba materialnego. W niebie materialnym – nawet jak osiągniemy najwyższą planetę materialną , nie mówiąć już o księzyciu czy marsie- spotkamy się z tymi samymi problemami życia , mianowicie : narodzinami , śmiercią, chorobą i starością. Żadna planeta we wszechświecie materialnym nie jest wolna od tych czterech zasad materialnego życia”. Wniosek: że nawet czując ,że jest się oświeconym na materialnej planecie nadal tkwimy podług tych samych zasad świata materialnego, z wyjątkami gdy odpuścimy owe przywiązanie do tego świata materialnego. Inaczej bez końca będziemy inkarnować się tutaj do skutku.

W świecie materialnym Żywe Istoty podróżują z Jednej planety na inną , ale nie jest tak , zę możemy się udać na upragnioną „planetę” po prostu dzięki urządzeniom mechanicznym. Jeśli pragniemy się udać na inną planetę, musimy przyjąć proces, który nam to umożliwi. W wedach jest powiedziane także , że „Żadne urządzenia mechaniczne nie są potrzebne do odbycia podrózy międzyplanetarnej. Księżyc , Słońce i wyższe planety nazywane są Svargaloka. Istnieją trzy różne położenia planet: w wyższym, średnim i niższym systemie planetarnym. Ziemia należy do średniego systemu planetarnego.” Wedy bowiem informują nas jak podróżować do wyższych systemów planetarnych, podając bardzo prosty przepis. „ Należy tylko czcić określonego półboga zamieszkującego okresloną planetę i w ten sposób będzie można dostać się na księżyc, słóńce albo którykolwiek z wyższych systemów planetarnych”. Wniosek: należy posiadać i zrozumieć określoną wiedzę dla określonego „świata”. Obserwując od lat najwieksze korporacje i działania tzw”Syjonu”, masonerii czy główne „Religie” iż „Oni” ci manipulanci są w posiadaniu owej wiedzy i w swoich „lubieżnych niskich celach” ukradli nam wszystkim Żywym Istotom i schowali ją przed nami, korzystając samemu z niej potrochu, na ile są w stanie pojąć ją na pewnych etapach.

Jednakże po to na ziemi mamy wspaniałe wedy w postaci różnych starożytnych ksiąg gdzie ta wiedza ukryta , rozczłonkowana wypływa na wierzch kiedy uwolnimy umysł studiując je i jednomyslnie informjuje nas wtedy „ że nie poleca nam starania się o którąkolwiek z planet w tym świecie materialnym. Nawet gdybyśmy dotarli na najwyższą materialną planetę, chociażby za pomocą jakiegoś urządzenia mechanicznego, podrózując może przez 40 tysięcy lat, to również spotkamy się tam z problemami materialnymi, związanymi z narodzinami, śmiercią , chorobą i starością!!!

Lecz ten kto chce osiągnąć najwyższą planetę duchową , wieczną siedzibę „Źródła”, „Stwórcy”, „Boga” , albo którąkolwiek z planet nieba duchowego (niematerialne) nie zazna tam problemów świata materialnego. Siedziba wieczna jest pośrodku tychże planet nieba duchowego w jedności. Zatem teraz spytacie jak opuścić ten świat materialny i rozpocząć prwadziwe radosne życie w niebie duchowym.

O tym mówią wedy opisując świat materialny jako „drzewo rosnące korzeniami do góry, a gałęziami w dół”. Znamy takie drzewo, którego korzenie znajdują się w górze. W tym świecie Lechickim czy w świecie Słowian zobaczyć i zrozumieć to pomaga nam woda.

Otóż Jeśli staniemy nad brzegien rzeki albo jakiegokolwiek zbiornika wodnego, możemy zauważyć, że drzewa odbite w wodzie są odwrócone. Podobnie ten świat materialny jest odzwierciedleniem świata duchowego. Świat materialny jest zaledwie cieniem rzeczywistości. W cieniu nie ma realności ani faktycznego istnienia, ale z tego cienia możemy wywnioskować, że istnieje substacja i rzeczywistość. Np. Gdy jesteśmy na pustyni nie ma wody, ale miraż sugeruje nam , że taka rzecz jak woda istnieje. W materialnym świecie nie ma wody , nie ma szczęścia, ale prwadziwą wodę rzeczywistego szczęścia można znaleźć w świecie duchowym. „Źródło”, „Stwórca”, „Bóg” proponuje nam abyśmy osiągneli świat duchowy tzw. wieczne królestwo nie będąc przywiązanymi do świata materialnego.

Już wyjaśniam o co chodzi.

My jesteśmy w tym świecie materialnym zwolennikami desygnatów. Programuje się nas od małego zadając pytanie „kim chesz być jak dorośniesz?” stąd ktoś chce zostać „panem”, „władcą” , ktoś inny „prezydentem” , bogatym człowiekiem , królem czy jeszce kimś innym. Tak długo jak będziemy przywiązani do tych desygnatów , przywiązani jesteśmy do ciała, ponieważ te desygnaty przynależą do ciała. Jednak my nie jestesmy tymi ciałami i uswiadomienie tego sobie jest pierwszym krokiem w realizacji duchowej. Jesteśmy związanistanami natury materialnej, ale musimy uniezależnić się od nich poprzez wiedzę łącząc się wjedności ze „Źródłem”, „Stwórcą”, „Bogiem”. Jeśli nie bedziemy tego tak postrzegać to także nie uniezależnimy się od sił natury materialnej. Przyczyną różnego rodzaju desygnatów takich jest zapropgramowana nam przez manipulację żądza i pragnienie, chęć panowania nad naturą materialną. Dopóki nie pozbędziemy się tych programów , nie będziemy mieli możliwości powrotu do królestwa wiecznego , najwyższej wiecznej siedziby „Źródła”, „Stwórcy”, „Boga”.

„ Wiecznie nigdy nie ulegające zniszczeniu królestwo, może osiągnąć ten , kogo nie oszałamiają atrakcje fałszywych uciech materialnych, bowiem taka Istota możę wtedy bez trudu osiągnąć najwyższą siedzibę”. Ten świat duchowy jest także przez wedy określany jako świat nieprzejawiony. Nasze zmysły w naszych ciałach „skafandrach” są tak niedoskonałe, że nie możemy nawet zobaczyć wszystkich gwiazd w tym wszechświecie materialnym. W wedach mamy wiele informacji o wszystkich planetach. Możemy w nie wierzyć albo nie. Literatura wedyjska opisuje wszystkie ważniejsze planety, a świat duchowy, znajdujący się poza tym materialnym niebem, opisuje właśnie jako nieprzejawiony. Bowiem jak wpomniałem wcześniej w tym tekście iż „ ten kto osiągnie świat duchowy , najwyższą siedzibę „Źródła” nie musi już nigdy powracać do tego świata materialnego.

Zatem jeszcze raz zapytacie jak to uczynić?

Wedy mówią „ Każdy kto pod koniec życia opuszcza ciałopamiętając Mnie („Źródło”) natychmiast osiąga Moją naturę; co do tego nie ma wątpliwości”.

Wniosek: Ten kto w chwili śmierci ciała myśli o „Źródle”, „Stwórcy”, „Bogu” udaje się do niego. Musi mysleć tylko o nim , wyobrażać nawet go sobie i w tym momencie jak opuszcza ciało z pewnością osiąga królestwo duchowe.

Forma Najwyższej Istoty „Źródła”, „Stwórcy”, „Boga” jest wieczna , pełna wiedzy i szcęścia.

Nasze obecne ciało – skafander nie jest wieczne, jest zniszczalne , nie jest pełne wiedzy ale jest pełne ignorancji. W dzisiejszym swiecie nie posiadamy pełnej wiedzy o królestwie duchowym (którą być może ukryto przed oczami wielu) , a nawet nie mamy doskonałej wiedzy o tym świecie materialnym, gdzie nadla jest wiele nam nie znanych rzezcy. Zatem ciało nasze również „ograniczone” , zamiast być pełne szczęścia , pełne jest trosk i kłopotów, z którymi z jakiegoś powodu żyjemy i projektujemy na inne istoty żywe oraz na kolejne nasze reinkarnacje do momentu aż… odrobimy własne lekcje i uwolnimy Nasze serca i umysły od nawyków oraz przywiązania do świata materialnego. Z radością , w miłości do Was i Dla was Edward Sławianin w duszy Lechita !!!! Sława i Chwała Wam Kochani Bracia i Siotry , Lachy i Laszki ,Lechici!!! Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

17.03.7534r.sław/2025r.łac podług czasu tego wymiaru , tejże materialnej Ziemi.

Scroll to Top